Rozwój osobisty dla każdego

RODK #044 Solo - Kto jest Twoim mentorem?

Listen on

Episode notes

Żeby nie pozostawiać niedomówień, warto na wstępie wyjaśnić - kto to jest mentor.

Według słownika PWN to "doświadczony, mądry doradca, nauczyciel i wychowawca", ale także "ktoś, kto stale poucza innych". Wydźwięk tego drugiego znaczenia jest zgoła negatywny, bo nikt nie lubi być pouczany. Zdecydowanie bardziej wolimy, kiedy nam się radzi, a czasem wręcz mówi co powinniśmy zrobić, ale niekoniecznie wprost i bezpośrednio.

Dlaczego?

Ponieważ kiedy dana rzecz, projekt, czy działanie powiodą się, to jest to dla nas ważniejsze, że ostateczna decyzja należała do nas. Kiedy wykonaliśmy dokładnie czyjeś instrukcje, ta satysfakcja jest mniejsza.
A zatem można przyjąć, że nie pouczanie, a wskazywanie właściwego kierunku, dzielenie się swoim doświadczeniem i inspirowanie, to najbardziej cenione obszary mentoringu.
Osoba, która w taki sposób wspiera swoich podopiecznych z pewnością cieszy się w ich gronie dużym szacunkiem, a jej autorytet wzmacnia przekaz. Wspomniany wcześniej mentoring, to wyjątkowa relacja między doświadczeniem i mądrością mentora, a chęcią rozwijania się jego uczniów, czy wychowanków.

Mentor, to często osoba dojrzała, której wiedza wynika z doświadczenia i zbudowanego tym autorytetu.
To do takiej osoby zwrócimy się o poradę, to do niej skierujemy się ze swoimi wątpliwościami i problemami. To od świadomego mentora dostaniemy wskazówki, które ostatecznie pomogą nam znaleźć właściwe rozwiązanie.
Nie usłyszymy od niego krytyki, bo jest on świadom procesów uczenia się i faktu, że nieodłącznym tego elementem są napotykane trudności i popełniane błędy.

Zwykle pierwszymi mentorami są rodzice.

Jako dzieci nie zdajemy sobie z tego sprawy, a i sami rodzice często nie są tego świadomi. Warto pamiętać, że nigdy nie jest za późno i rozwijanie się w kompetencjach rodzicielskich to nieodzowny element naszego rozwoju.

Dziś jednak nie o rozwijaniu kompetencji rodzicielskich. Jednak kończąc ten wątek nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał, że oboje moi rodzice byli moimi mentorami w wielu kwestiach i w kilku są nimi do dzisiaj.
Każde z nich miało wielki wpływ na to kim dzisiaj jestem.
Dużą rolę odegrał także mój dziadek, którego umiejętności wynikające z doświadczeń i determinacji zachęcały mnie do działania. O tym kiedyś pisałem tutaj.

Później naszymi mentorami stają się nasi nauczyciele, szefowie, czy autorzy czytanych przez nas książek.

Dziś chcę skoncentrować Waszą uwagę na mentorach, którzy towarzyszą nam w pewnych momentach życia, a których nie ma już z nami. Może któraś ze wspomnianych przeze mnie osób zainspiruje także Was.
Kolejność nie ma znaczenia:

Dziadek Jan - człowiek orkiestra! Bezpośrednio i w przenośni. Potrafił zrobić radio ze starej słuchawki telefonu - takiego wiecie... starego. Lutował, spawał, skręcał i chyba nie było rzeczy, której nie potrafił naprawić, czy zrobić.
Cieszył się szacunkiem rodziny i sąsiadów. Wszystkiego nauczył się sam, bo w swojej edukacji szkolnej został na poziomie podstawówki. To wynik czasów, w jakich przyszło mu żyć.
Podglądałem co robił. Patrzyłem, jak naprawiał zegarki, stroił skrzypce, czy majsterkował. Buszowałem w jego narzędziach i próbowałem naśladować.
Uwielbiałem przeglądać sterty "Młodego Technika" - taki magazyn z przełomu lat 60/70 minionego wieku.
No i fotografia! Miał swój sprzęt do wywoływania zdjęć i wszystkie preparaty. Samych zdjęć też było wiele albumów. Gdzie to wszystko jest dzisiaj..? Sam nie wiem. Zastanawia mnie tylko fakt skąd w mojej głowie tyle obrazów.
Steve Jobs - człowiek legenda. Sposób, w jaki traktował współpracowników może wywoływać kontrowersje, ale kiedy wejdziemy na temat jego kreatywności i sposobu w jaki przeprowadzał prezentacje - nie ma mocnych! Ilość wyświetleń filmów na Youtube z jego udziałem idzie w miliony. Oglądamy i szukamy inspiracji. To człowiek, który bez wątpienia...