Rozwój osobisty dla każdego

RODK #064 Iwona Grochowska - Sztuka doceniania

Listen on

Episode notes

Kiedy nagrywaliśmy z Iwoną tę rozmowę, to nie mieliśmy pojęcia, co się stanie raptem kilka dni później.

Od pewnego czasu pojawiały się w sieci informacje mówiące o czasach pracowników, co nie do końca było prawdą i nie w każdej branży, czy całej struktury zatrudnienia.
Dziś wydaje się, że tendencja się odwraca. Ustalone Persony mogły się znacznie zniekształcić lub przeterminować.

Czy to oznacza, że możemy przestać doceniać pracowników? Możemy sobie pozwolić na zaniedbanie praktyk budujących, czy wspierających Employer Branding.

Tu cisną się na usta powiedzenia, że po każdej burzy pojawia się słońce.

W jakim kierunku będzie teraz podążał rynek pracy?

Wiemy, które branże w pierwszej kolejności najbardziej odczują wpływ nadchodzącego kryzysu. Dla niektórych firm, a co za tym idzie i pracowników już się on rozpoczął.
Firmy dokonują już cięć w obszarach HR, a co za tym idzie, rezygnuje się z pewnych stanowisk i apanaży. Rynek pracy zostanie zasilony niemałą ilością kandydatów.

Kto ich zatrudni i na jakich warunkach?

Dziś potencjalni kandydaci mają utrudnione zadanie, bo mogą operować wyłącznie na rynku lokalnym. Nastąpi nacjonalizacja rynków, bo w trosce o wewnętrzne wskaźniki bezrobocia i utrudniony przepływ siły roboczej, lokalne rynki zamkną się dla imigrantów.

Zostawię na razie rozważania i zaproszę do nadal dla mnie ważnej i jak najbardziej aktualnej tematyki doceniania pracowników.

Mój rozmówca Iwona Grochowska z firmy Nais orientuje się w temacie, jak mało kto. Pomijając kwestię związane z sympatycznym przebiegiem rozmowy i poszerzenia przy tej okazji grona znajomych o kolejne kilka osób, to cała rozmowa jest bogata w dość istotne dla tematu wskazówki.


Iwona poleca:
"It's the Manager" - Clifton Jim, Jim Harter
"5 języków docenienia w miejscu pracy" - Gary D Chapman, Paul E White

Iwonę można znaleźć:
https://www.linkedin.com/in/iwona-grochowska-19705b3/



Dziękuję za wsparcie swoim patronom:
Arturowi, Zbyszkowi i tym „anonimowym” także!!!